Adam Maziewski

Poszukiwałem spełnienia i szczęścia w miejscach i sytuacjach, gdzie ich nie ma.Teraz już to wiem. Dotykałem upokorzenia i bólu by odzyskać człowieczeństwo. W tej podróży towarzyszyły mi różne dźwięki.W mojej duszy słychać bluesa.
Trzydzieści lat temu dostałem kredyt na życie. Zacząłem się odradzać na nowo, odkrywać siebie i swoją muzykę. Kroczyłem ścieżką zawodowego „pomagacza – szerpy”. Osiem lat studiów, około 600 godzin pracy nad sobą, warsztaty, treningi, superwizja.W 2001 roku osiągnąłem cel – otrzymałem dyplom certyfikowanego specjalisty psychoterapii uzależnień nr 185. 

Praca terapeuty jest moją misją i kocham ją. Kocham bliskich, muzykę, piękno, naturę…gdzie to się mieści…